Podstawowym, a wręcz definicyjnym, można powiedzieć, zadaniem zegara jest wskazywanie godzin zgodnie z konwencjonalnie przyjętym odliczaniem czasu. Mechanizm zegarowy może tylko kontynuować odliczanie czasu. Punkt wyjścia, a więc ustawienie wskazówek zgodnie z lokalnie obowiązującym czasem, musi ustanowić użytkownik. Współcześnie jest to bardzo proste. Radiowe sygnały czasowe, komputery i inne urządzenia są powszechnie dostępnymi źródłami wzorca czasu. Nie zawsze tak było. Kiedyś niezrozumiałe było dla mnie to, że jeszcze w 19 wieku były wytwarzane zegary słoneczne. Jaki mógł być powód, w czasie, gdy zegary mechaniczne były bardzo rozpowszechnione. Przy jakiejś okazji natknąłem się na odpowiedź: według zegarów słonecznych ustawiano zegary mechaniczne.
Najprostszym przypadkiem ustawiania wskazań godzin jest zegar wyposażony jedynie we wskazówkę godzinową. Nie oznacza to, że czas z zegara można odczytać jedynie co do godziny. Na tarczy takich zegarów, oprócz oznaczeń godzin, umieszczano także kreski oznaczające kwadranse. Zatem, precyzyjny odczyt może być dokonany co do kwadransa, w pozostałym zakresie odczytujący czas może dokonywać jedynie estymacji. Zegary z takimi tarczami były wytwarzane w Europie dosyć długo, gdzieś do początków 19 wieku. Zapewne wystarczały w wielu codziennych sytuacjach, a pewne uproszczenie konstrukcji obniżało cenę. Nie wszystkie miały tak ozdobną tarczę jak ta na zdjęciu (Henry Watson, ok. 1720).
Jako podstawową zasadę przyjmuję, że w czasie ustawiania wskazań wskazówkę przesuwam zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
Ale co zrobić jeśli zegar się śpieszy, ot parę minut, i chcę skorygować wskazanie. Zatrzymanie ruchu wahadła, odczekanie kilku minut, skorygowanie odczytu i uruchomienie wahadła jest podstawowym sposobem. Zdarza mi się też korygowanie śpieszącego się zegara bez zatrzymywania chodu. Nie jest to szkodliwe dla mechanizmu. W każdym zegarze wskazówki są połączone z mechanizmem chodu za pomocą sprzęgła ślizgowego. W czasie ręcznego przesuwania wskazówek (tak zgodnie z ruchem wskazówek zegara jak i niezgodnie) sprzęgło odłącza elementy mechanizmu wskazań (a więc wskazówki/wskazówek, synchronizacji między nimi) od mechanizmu napędowego. Mówiąc inaczej, w czasie przesuwania wskazówek nie poruszamy elementami mechanizmu chodu zegara. Stąd, bez obaw o spowodowanie uszkodzeń, można przesuwać wskazówki niezgodnie z ich normalnym ruchem. Tak to jest w przypadku zegara, który wskazuje tylko czas, bez wybijania godzin.
Zachowuję jednak ostrożność w przypadku zegarów z mechanizmem wybijania godzin/kwadransów. Rzecz w tym, że częścią mechanizmu wskazań (czyli wskazówek) są elementy uruchamiające bicie. Ich budowa zwykle przystosowana jest jedynie do normalnego ruchu wskazówek. Przesuwanie wskazówek w drugą stronę może napotkać na opór, a w razie próby jego przełamania można spowodować uszkodzenia mechanizmu wyzwalającego bicie. Stąd unikam cofania wskazówek w pobliżu tych miejsc położenia wskazówki minutowej, które związane są z sygnalizacją dźwiękową .
Ustawienie wskazań godzin polega na przesunięciu wskazówki na odpowiednie oznaczenie godzinowe. W tym przypadku jest to i łatwe i trudne. Łatwe, bo tylko jedna wskazówka (niestety nie ma jej). Trudne, bo jak ustawić, przykładowo, 18 minut po 4 godzinie. Ja bym tu zastosował sposób następujący: dwuetapowa technika. W pierwszym przybliżeniu ustawiłbym odrobinę więcej niż pierwszy kwadrans po 4. Drugi etap to korekta ustawienia o pełnej godzinie. Technika finalnego ustawiania o pełnej godzinie jest przydatna w przypadku także innych (dwuwskazówkowych) zegarów. Rzecz w tym, że czasami opis tarczy nie jest precyzyjnie rozplanowany i w jednym punkcie zegar jest dokładnie zgodny ze wzorcem czasu, a już za kwadrans nie. Ponieważ wychodzę z założenia, że pełna godzina jest najważniejsza to ten moment wybieram jako punkt odniesienia.
Zawleczka "zwieńczająca " mocowanie wskazówek. To ona utrzymuje wskazówkę minutową we właściwej pozycji i w wielu zegarach jest elementem sprzęgła między mechanizmami napędu i wskazań.
Najczęściej mamy do czynienia z zegarami wskazującymi tak godziny jak i minuty. Oznaczenia minut mogą być różne. Częstym rozwiązaniem są cyfrowe oznaczenia kwadransów i kreski na oznaczenie minut pomiędzy. W mniejszych tarczach zegarowych stosowano tylko "kreskowe" oznaczenia minut. W wielu osiemnastowiecznych zegarach francuskich wszystkie kolejne minuty były oznaczane cyfrowo. W zegarach prowincjonalnych oznaczenie minut bywało bardzo symboliczne.
Już pod koniec siedemnastego wieku na tarczach zegarów podłogowych (typu long-case) pojawiły się wskazania sekund. Była to niewielka tarczka umieszczona powyżej osi wskazówek godzinowych/minutowych. To dodatkowe wskazanie było technicznie bardzo łatwe do uzyskania ponieważ te zegary miały wahadła sekundowe (wskazówka jest osadzona na osi wychwytu). Zdarzają się też osiemnastowieczne zegary z centralną sekundą.
W każdym razie, jak się przekonałem, regulacja wskazań sekund jest bardzo trudna, a i nie bardzo sobie wyobrażam żeby miało to jakieś praktyczne zastosowanie w warunkach domowych. Czasami, w czasie regulacji zegara, zdarza mi się patrzeć na wskazówkę sekundową w celu sprawdzenia czy zegar chodzi, po prostu, tak jest akurat najwygodniej. Podejrzewam, że to była główna funkcja wskazań sekund.
Ustawianie wskazań godzin w zegarze ze wskazówką godzinową i minutową zawsze jest przeprowadzane poprzez przesuwanie wskazówki minutowej. Wskazówka godzinowa będzie automatycznie przesuwać się dzięki przekładni wskazań. Próba ustawiania godziny za pomocą wskazówki godzinowej może się skończyć fatalnie.
Wynika to ze sposobu mocowania tej wskazówki. Jest ona osadzana na tulei, bez dodatkowych zabezpieczeń i można ją często bardzo łatwo obruszyć. W takim przypadku należy docisnąć wskazówkę. Oczywiście w odpowiednim ułożeniu w stosunku do minutowej. Inaczej jest ze wskazówką minutową. Jest ona osadzona na kwadracie i dzięki temu możliwe jest przesuwanie za jej pomocą całej przekładni wskazań. Są, co prawda, zegary, w których także wskazówka godzinowa jest osadzona na tulei o przekroju kwadratowym, czy też wielobocznym, ale jest to o wiele rzadsze.
Owo osadzenie wskazówki na okrągłej tulei można, w przypadku zegarów, które mają tylko funkcję wskazywania godziny (bez bicia itp, więcej w tej kwestii w innej części), wykorzystać, przykładowo, w czasie zmiany czasu letni/zimowy. Delikatne przesunięcie wskazówki godzinowej o jedną godzinę w odpowiednim kierunku upraszcza procedurę zmiany wskazań. W innych przypadkach należy już to zatrzymać chód zegara na godzinę, już to wykonać pełny obrót wskazówki minutowej.
Przesuwając wskazówkę staram się przykładać palec jak najbliżej jej nasady, ponieważ często są one dosyć delikatne (jak, przykładowo, te bregetowskie) Zdarza się też, że w przypadku twardego sprzęgła, trzeba przyłożyć znaczną siłę by przesunąć wskazówkę. Stąd może dojść do uszkodzenia (zgięcia lub wręcz złamania) wskazówki jeśliby przesuwać ją naciskając u jej wierzchołka.
Poprawne ustawienie wskazań godzin nie gwarantuje oczywiście, że za jakiś czas wskazania zegara będą nadal zgodne z wzorcem czasu. W przypadku rozbieżności konieczna jest regulacja dokładności chodu.
2005 2023
©Copyright Zbigniew Roman, kontakt